You are currently viewing POMIĘDZY BLIŻSZYMI I DALSZYMI CELAMI QIGONG: TRZECIE OKO, PAUZA, MĄDROŚĆ

POMIĘDZY BLIŻSZYMI I DALSZYMI CELAMI QIGONG: TRZECIE OKO, PAUZA, MĄDROŚĆ

(fragment wykładu przed praktyką z lipcowego retreatu Shaolin 2025)

 

Przetłumaczony ‘wykład’ profesora Xu Mingtanga jest fragmentem wyjętym z szerszego kontekstu, całości długiego niedawnego lipcowego retreatu w Shaolin. Dlatego na początku dołączam mały komentarz, oraz obok drugi artykuł, z odpowiadającym zagadnieniu: ‘trzeciego oka’ fragmentem z innego znacznie wcześniejszego retreatu. Sprzed około 20 lat.

Słowo wykład nie jest tu może najlepszym określeniem, ponieważ kojarzy się z czymś poukładanym i zaprojektowanym przez intelekt. Jest to raczej opowiedzenie, płynące z czegoś więcej niż sam umysł intelektualny. To podłączenie, wprowadzenie w stan wiedzy, wiedzenia od wewnątrz. Przekazywanie wiedzy w Zhong Yuan Qigong następuje poprzez tzw. „transplantacje wiedzy”. To rozległy termin. To coś, co przekracza zwyczajne sposoby uczenia się, poznawania. Przekracza intelekt i bardzo trudno to zapisać. Zarówno nauczyciel, ktoś kto chce przekazać ‘stan wiedzenia, rozumienia’ oraz poznający, student potrzebują uruchomić w sobie odpowiedni stan umysłu. Nauczyciel jest w stanie podłączenia do tych części siebie, no właśnie…. siebie, prawdziwego siebie… tak daleko jak potrafi w To sięgnąć. Na pewno ponad intelekt i zwyczajną swą osobowość. Te dwie składowe tylko towarzyszą i formułują w zwyczajne słowa, styl wypowiedzi, coś co płynie z czegoś więcej.

Podobnie poznający, studiujący, odbierający, aby „transplantacja wiedzy” mogła zajść to, potrzebuje przynajmniej próbować wejść w receptywny stan. Umieć słuchać nie tylko uszami i umysłem, ale też ‘dłońmi’ (na pierwszym etapie Qigong), ‘ciałem’ (na drugim etapie), ‘sercem’ (na trzecim) oraz ‘Źródłem, które przekazuje wiedze’ (od czwartego etapu Qigong).

Przypomina mi się teraz zalecenie Padmasambhawy, który mawiał:

„Słuchaj znaczenia, a nie słów”

Słowa są potrzebne, użyteczne,… są użyteczną atrapą, konieczną tak długo, dopóki nadający i odbierający, wzajemnie nie są w stanie używać innej komunikacji. Jakiej? No właśnie 😊

Dlatego słowo ‘wykład’ jest tylko chwilowym przybliżeniem.

Może to brzmieć trochę skomplikowanie, ale będąc na żywo wychodzi zupełnie naturalnie i zrozumiale. Bardziej zrozumiale niż, gdyby to był tylko wykład.

No nic, do tematu.          

 

*             *             *

 

Spis zawartości:

1 – Czy wyraźnie widzisz, czujesz swoją ścieżkę do wybranego wysokiego rezultatu?

2 – Trzeci etap Qigong: mądrość uzyskiwana z przebywania w stanie pauzy

3 – Kwestia rozwijania zmysłów transcendentnych

Stanowisko zniechęcające do podejmowania prób rozwijania „trzeciego oka”, „trzeciego ucha”, czy „drugiego serca”

4 – Czym jest „trzecie oko”?

5 – Potrzeba odnalezienia dobrego nauczyciela

6 – Opowieści Mistrza o trzecim oku

Kto płaci za arbuzy?

Wrzody

Nieprawidłowy obraz śledziony i cukrzycy niereagującej na leki

Dalszy rozwój trzeciego oka, przypadek z Uniwersytetu Medycznego w Tiumeń

7 – Etap graniczny Qigong: możliwość osiągania pauzy

8 – Self, prawdziwe ja, droga do Yang-Shen.

9 – Zhenggong: jak możemy osiągnąć wysoki poziom?

 

 

 

*             *             *

 

1

CZY WYRAŹNIE WIDZISZ, CZUJESZ SWOJĄ ŚCIEŻKĘ DO WYBRANEGO WYSOKIEGO* REZULTATU?

Tak, czy nie?

Trochę tak, trochę nie.

Jeżeli wybrany cel, wybrana realizacja jest zbyt odległa, to trudno widzieć ją wyraźnie.

 

Podobnie jak z wysoką górą, która jest bardzo daleko od nas. Trudno zobaczyć jaka jest ta góra. Prawda?

Jednak, jeśli znajdujesz się na innej górze w pobliżu, to możesz już zobaczyć wyraźniej. Prawda?

Podobnie z etapami Qigong. Z czwartego etapu możesz dostrzegać etap piąty, a będąc na pierwszym, to nie możesz. Bardzo słabo można rozpatrywać wtedy cokolwiek o piątym.

 

———

* Komentarz tłumacza:

Qigong można praktykować mając na uwadze różne cele. W pewnym sensie można je nazwać niższymi, bliższymi lub wyższymi, bardziej odległymi. Na przykład, można postawić sobie za cel: poprawę lub profilaktykę zdrowia, wyleczenie lub złagodzenie istniejących dolegliwości, chorób ciała. To cele pierwszego etapu Qigong. Celem może być również chęć zharmonizowania swojej psychiki. Odzyskanie, rozwinięcie lub profilaktyka zrównoważonego, zdrowego, zadowolonego stanu umysłu, psychiki, emocji. Wyciszenie umysłu. Spokój ducha, poczucie szczęścia w takiej sytuacji jaka się przejawia. To drugi krok Qigong.

Pierwszy krok wiąże się z rozwijaniem stanu, który po chińsku określa się jako ‘sung’. Jest to  stan lub zdolność pogłębionej ‘relaksacji’ pierwszoplanowo ciała, ale również  umysłu. Drugi krok koncentruje się na rozwijaniu cichego, skoncentrowanego stanu umysłu. Stanu, w którym umysł czuje się swobodniej, przyjemniej, bardziej przestrzennie. Nie podlega tak bardzo zwyczajnemu natłokowi, przeciążającemu napływowi myśli, bodźców. Pociąga to za sobą zdolność utrzymania pogłębionej koncentracji, klarowniejszego skupienia uwagi, a przez to wyraźniejszemu odbiorowi informacji. Informacji zarówno z zewnątrz, z ciała fizycznego oraz z wewnątrz, z umysłu, a głębiej również od Shen, ducha. Gdy uzyskany stan ciszy pozwala wygasić natłok bodźców i myśli, to można precyzyjniej, klarowniej wyłowić z szumu te bodźce i myśli, obrazy, które są istotne.

Uzyskany poprzez pierwszy i drugi krok (podejście, definicja, zrozumienie Zhong Yuan Qigong) stan relaksu oraz wyciszenia i koncentracji umysłu jest celem, który pozwala realizować rozmaite inne cele szczegółowe. Cele charakterystyczne np. dla wybranego systemu lub sztuki. Sztuki walki, sztuki leczenia lub ogólniej mówiąc sztuki życia, np. parzenia herbaty.

Oprócz wspomnianej, bazowej poprawy zdrowia ciała oraz stanu zrównoważenia, wyciszenia i zadowolenia umysłu mogą to być na przykład te cele, jakie mam możliwość zaobserwować np. w ‘I Liq Chuan’ oraz ‘Taiji Quan’. W sztukach tych rozwijanie relaksu, zrównoważenia, zbalansowania, wyciszenia i koncentracji jest niezbędną podstawą, na której maja szansę wzrastać zdolności wykorzystywane np. w ‘pchających, lepkich, czy wirujących rękach’. Bez zdolności ‘sung’ i precyzyjnej, silnej koncentracji nie można połączyć różnych naszych części ciała w jedną zintegrowaną całość, wydajnie uruchamianą i prowadzoną z centrum. Bez tych bazowych zdolności nie sposób być bardziej świadomym swego ciała, ani otoczenia, środowiska, sytuacji, w których aktualnie jesteśmy. Właśnie na tej poszerzonej świadomości, rozpoznaniu i zintegrowaniu opierają się techniki i mechanizmy walki – i również zwyczajnego-niezwyczajnego (bo bardziej świadomego) życia – tychże oraz podobnych tzw. ‘wewnętrznych’ lub ‘wewnętrzno-zewnętrznych’ sztuk, systemów.

Podobnie w sztukach leczenia, uzdrawiania, które swą praktykę budują na fundamentach np. daoistycznego, buddyjskiego lub ‘szamańskiego’ zrozumienia ciała, energii, umysłu i ducha. Terapeuta, uzdrowiciel, aby mógł używać narzędzi diagnozy i leczenia, sam musi pogłębiać w sobie zdolności do łatwego, szybkiego i głębokiego wchodzenia w stan relaksu i ciszy. Musi również być w stanie spowodować lub ułatwić wejście w te stany ludziom, którzy zwracają się o pomoc.

Co do sztuki zwyczajnego życia, to każda drobna i zwyczajna czynność, jak na przykład parzenie i picie herbaty samemu, z przyjaciółmi lub nieznajomymi w przerwie jakiś innych czynności ma inną jakość, jeśli odbywa się to w przyjemnym, przestrzennym, niespiesznym zrelaksowanym i wyciszonym stanie. Relaks i cisza są też motorem twórczości. Nie takiej na akord, która – jak to w obecnych czasach –  ma szybko stać się kalkulowalnym, opłacalnym produktem. Zwyczajnie, jak zdołamy uciszyć nieustanny zgiełk bodźców, pragnień, oczekiwań, idei, myśli, to w powstałej pustce robi się naturalne miejsce na to, co naprawdę ma głębszy sens i jest odkrywcze. Wtedy to coś cennego, odkrywczego samo wyskakuje z pustki niczym królik z kapelusza. W dowolnym obszarze, muzyce, literaturze, sztukach manualnych, rzemieślniczych, nauce, w czymkolwiek.

Wszystkie te wzmiankowane powyżej cele i możliwe (mogące się daleko i długo pogłębiać) rezultaty pierwszego i drugiego etapu Qigong, czy to w sferze zdrowia, równowagi i dobrostanu psychicznego, czy w sferach walki, i życia w jego „1000000” odsłon, to cele i realizacje, które w dalszym kontekście można nazwać „niższymi”, bliższymi.

 

———

2

TRZECI ETAP QIGONG: MĄDROŚĆ UZYSKIWANA Z PRZEBYWANIA W STANIE PAUZY

Z punktu widzenia etapu ‘relaksacji’ nie sposób rozumieć etapu ‘prawdy’. Natomiast, eksplorując etap ‘pauzy’, ‘mądrości’*, to czasem można mieć przebłyski zrozumienia, o czym może być etap ‘prawdy’.

Ten etap jest… nie tyle, co powiedzieć ważny…. Ale bardzo impresyjny, wywierający silne wrażenie. Ponieważ wtedy mamy bardzo liczne, duże i silne doświadczenia.

Na wcześniejszych etapach: ‘relaksu’ i ‘ciszy’, gdy to robimy, to zwyczajnie stajemy się bardziej zrelaksowani, wyciszeni i spokojni. Te realizacje nie wiążą się z jakimiś silniejszymi doświadczeniami, fenomenami.

Dlatego, aby mieć mocne doświadczenia, potrzeba nam osiągnąć pauzę.

W celu osiągnięcia ‘pauzy’, nawet w wielu klasztorach organizują dla mnichów specjalne seminaria. Nazywają je np. (chiń., wym.:) ‘dag czi’, co znaczy: ‘praktykuj przez 7 dni’. Albo 14 dni, albo 21 dni.  ‘Qi’ (czi, ) znaczy siedem. Więc jest to praktyka siedmiu dni, albo wielokrotności siedmiu. 

Celem tego jest, podobnie: jeśli chcesz coś naprawdę osiągnąć, np. pauzę, to potrzebujesz dużo praktykować. Wtedy, np. tutaj [w Shaolin] w praktykach buddyjskich są dodatkowe instrukcje dotyczące warunków towarzyszących, związanych np. z jedzeniem. Oni mówią: (chiń., wym.:) ‘dżej ding hłi’. ‘Dżej’ oznacza: ‘nie jedz tego, nie jedz tamtego, nie rób tak wielu rzeczy’. Wtedy możesz osiągnąć ‘pauzę’.

W następstwie, po doświadczeniu ‘pauzy’ rozwija się ‘mądrość’. Ale to nie jest kompletna procedura. To nie jest pełny proces.

Pełny proces oznacza, że musimy dotrzeć nie tylko do ‘mądrości’, ale też do ‘prawdy’.

Jeżeli poczytasz literaturę buddyjską, taoistyczną, prześledzisz dowolny tego typu system, to zobaczysz, że w każdym z nich jest konieczność osiągnięcia ‘pauzy’.

Bez doświadczenia ‘pauzy’ nie można rozwinąć’ mądrości’ i z pewnością też nie można zrozumieć ‘prawdy’. 

———

* Komentarz tłumacza:

Mądrość’ – nie odnosi się tutaj, ani do zasobu zgromadzonej wiedzy, ani do wykształcenia. Nie odnosi się do inteligencji, ani elokwencji. Nie odnosi się do niczego, co można się nauczyć lub skopiować z uprzedniej wiedzy. Przeczytanej z książek, również tych mądrych, ani wysłuchanej od kogokolwiek, również mądrych ludzi, autorytetów, przewodników, nauczycieli, guru, czy shifu.  

Mądrość, w ujęciu ZY Qigong to tylko to, co wyłania się z nas samych, z naszego wnętrza. Pojawia się na gruncie wcześniej rozwiniętych warunków: relaksu, ciszy i ‘pauzy’. Pojawia się jako efekt kumulacji wchodzenia w autentyczny stan medytacji. Można przez wiele lat, nawet dekad formalnie zajmować się medytacją, a jednocześnie bardzo rzadko lub w ogóle nie przebywać w stanie autentycznej medytacji. Warunki, które ją powodują mogą być wzbudzane zarówno poprzez formalne sesje, ćwiczenia wewnętrzne, a także w toku codziennych, zwyczajnych, naturalnych doświadczeń.     

 

———

3

KWESTIA ROZWIJANIA ZMYSŁÓW TRANSCENDENTNYCH

 

Rozumiemy już do tej pory, że przy pomocy wszystkich naszych zmysłów, nawet jeśli mamy mózg działający na 100 procent, to wciąż nie ma możliwości pojęcia ‘prawdy’. Dlaczego? Ponieważ nasze zmysły mają ograniczoną zdolność. Po prostu, przy ich użyciu nie widzimy prawdy.

Dlatego właśnie musimy rozwinąć inne zmysły!

Te inne zmysły nazywamy: ‘trzecim okiem’, ‘trzecim uchem’, ‘drugim sercem’.

 Na ich temat jest kilka opinii.

 

STANOWISKO ZNIECHĘCAJĄCE  DO PODEJMOWANIA PRÓB ROZWIJANIA „TRZECIEGO OKA”, „TRZECIEGO UCHA”, CZY „DRUGIEGO SERCA”

Niektóre nauki zalecają, aby nie zajmować się takimi rzeczami. Zalecają, aby nie rozwijać ‘trzeciego oka’, ani podobnych fenomenów.

Tutaj możemy definitywnie powiedzieć, że jeśli nie masz takich zdolności, to definitywnie nie masz też ‘mądrości’. Jeżeli nie masz ‘mądrości’, to definitywnie nie rozumiesz ‘prawdy’. Oznacza to, że Twój poziom jest ‘taki sobie’.

Obecnie bardzo dużo ludzi naucza innych. Jeżeli sprawdzicie, to okaże się, że wśród nich trzecie oko jest duża rzadkością. 

Nawet Ci, co mówią, że mają trzecie oko, to tak naprawdę, najczęściej widzą coś okazjonalnie, czasami.

 

To nie tak jak my mówimy o realizacjach na danym etapie: ‘na tym etapie masz to i to, a na kolejnym etapie osiągasz coś innego’. Aby osiągnąć ‘mądrość’ musimy rozwijać naszą wizje. Rozwijamy ją poprzez kilka poziomów. Na przykład, mówimy, że jest ‘mądrość oka niebiańskiego’ (sky eye wisdom)*.

———–

[* Etapy i funkcje trzeciego oka w kolejnym artykule – tutaj]

 

4

CZYM JEST „TRZECIE OKO”?

 

Mówimy o ‘trzecim oku’, ale czym jest ‘trzecie oko’?

Na przykład, trzecie oko zawiera w sobie zdolność do diagnozowania, widzenia obrazów chorób w ciele.

Innym rodzajem ‘trzeciego oka’ jest możliwość widzenia innych światów. Jeżeli możesz naprawdę dotrzeć do stanu pauzy, to możesz dotrzeć do momentu, że pewnego dnia realnie będziesz mógł zobaczyć inne światy. Zarówno niższe oraz wyższe. Piękne oraz nie takie piękne.

Kiedy to widzisz, to wiesz, że to nie jest ani sen, ani iluzja. Ponieważ jesteś wtedy w bardzo klarownym, wyraźnym stanie i umiesz to definitywnie rozpoznać.

Kiedy pierwszy razy wychodzisz z ciała, to przekonujesz się, że ‘trzecie oko’ to funkcja duszy, a nie funkcja ciała. Nie ważne kim jesteś, w momencie wyjścia z ciała, zobaczysz inne światy.

Ludzie często mnie pytają: czy oni też mają trzecie oko?           

Każdy ma.

 

To dlaczego jeden widzi, a drugi nie?

Trzecie oko wymaga specjalnego treningu.

 

W tym punkcie,

niektóre systemy nie pozwalają na otwieranie trzeciego oka. Zalecają tylko po prostu ciągłą medytacje. Jednak, jakkolwiek, w momencie, gdy osiągniesz pauzę, to zrozumiesz, czym jest trzecie oko.

 

Jeżeli nauczyciel mówi Wam, abyście nie interesowali się, nie starali się otworzyć trzecie oko, to zapytajcie się, czy on sam ma otworzone?

Ślepy człowiek uczący ludzi jak dostać się do innych światów? Jeżeli, ktoś sam nie może spostrzegać, doświadczać innych (np. niematerialnych) światów, to bardzo trudno o tym uczyć. Wtedy, tacy ludzie, nauczyciele mówią innym, aby nie interesowali się innymi światami.

W każdej dziedzinie… dosłownie w każdej dziedzinie lepiej jest poszukać takiego nauczyciela, który naprawdę potrafi klarownie wskazać drogę i poprowadzić Cię na wyższy poziom.

 

Możecie sobie wyobrazić rezultat sytuacji, w której ślepa osoba prowadzi gdzieś inne ślepe osoby? Jeżeli pomożecie komuś niewidomemu przejść przez ulicę, to proste, nie ma problemu.

W życiu… natrafiamy na wiele osób, które pięknie opowiadają. W sytuacji, gdy nie wiecie jak to jest naprawdę, to jest możliwe, że będą wpływały na Was słowa, a nie fakty. Dlatego w Chinach jest takie zalecenie, powiedzenie:

„Nie słuchaj, co ktoś mówi, a patrz na to co może zrobić”

Prawidłowo?

 

Jestem przekonany, że w życiu popełnialiście wiele błędów, które wynikały z podążania za czyimiś słowami, a nie za obserwacją realnych rezultatów.

Jeżeli, np. ktoś nieśmiały, małomówny, zamknięty w sobie pouczałby Cię jak rozmawiać z dziewczętami, to słuchając jego zaleceń, trudno byłoby znaleźć sobie ładną żonę. Ponieważ naturą kobiet jest, to że odbierają świat poprzez uszy, lubią rozmawiać, słyszeć jak ktoś ładnie, trafiająco, uwodząco mówi. Lubią czasem 😊 zamykać oczy i zatapiać się w tym, co słyszą. To tylko żart.

Tutaj, wszyscy jak tu siedzicie, to wiecie, że 😊 … należy używać „trzeciego oka”, by wiedzieć, co jest czym.

Jednak, w normalnym życiu, jeżeli polegamy tylko na tym, co słyszymy, to…. będziemy doświadczać lekcji życiowych. 

 

5

POTRZEBA ODNALEZIENIA DOBREGO NAUCZYCIELA

 

Więc, jak już coś naprawdę robimy, chcemy zrobić, chcemy rozwinąć się w jakimś kierunku, obszarze, dziedzinie, to potrzeba znaleźć kogoś, kto naprawdę jest dobry w tej dziedzinie i może nam pomóc.

Na początku, jako minimum, potrzeba znaleźć odpowiedniego człowieka, z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem.

Później, jak już rozeznacie się w tej sferze, macie wstępne doświadczenie, to możecie polegać na swojej własnej mądrości i możecie iść dalej samemu.

 

Musimy osiągnąć ‘mądrość’ (czwarty etap Qigong), aby prawidłowo podążać swą drogą. Żeby osiągnąć ten etap, to wcześniej potrzebujemy osiągnąć ‘pauzę’ (kulminacja trzeciego poziomu Qigong). 

Główną funkcją trzeciego oka nie jest diagnozowanie – tak jak to rozwijamy dla potrzeb medycyny obrazowej. Prawdziwą funkcją trzeciego oka jest umożliwienie nam widzenia innych światów. Światów, wymiarów niewidocznych dla zwykłego postrzegania.

Ale!

Rozwijanie trzeciego oka, które pozwala widzieć przyczyny chorób jest bardzo użyteczne dla tego, zwyczajnego świata. Gdy masz to rozwinięte, to możesz spojrzeć na kogoś i powiedzieć tej osobie: „masz taką, a taką dolegliwość” i ta osoba będzie zdziwiona: „jak to możesz wiedzieć, przecież Ci nie mówiłem”. Wtedy, dalej, używając medycyny obrazowej możesz zmienić szkodzący obraz choroby. Dolegliwość zniknie, a osoba powie Ci: „o rety, już mnie nie boli”. Tego typu rzeczy, trzecie oko jest użyteczne, praktyczne, w tym świecie.

Natomiast, gdybyś opowiadał innym, o tym, co widziałeś w innych światach, to ludzie pomyślą: „o czym ty mówisz? Chyba oszalałeś”. Wyobraź sobie sytuacje 😊… mówisz komuś: „zeszłej nocy widziałem taki, a taki świat, niesamowicie pięknie tam”. Ktoś komu byś tak powiedział, wysłałby Cię do szpitala.

Z tego właśnie powodu, nie powinno się opowiadać o prawdziwej funkcji trzeciego oka.

Możecie natomiast dzielić się swymi doświadczeniami ze znajomymi, partnerami, tymi, którzy również mają możliwość doświadczania, widzenia trzecim okiem.

Kolejna trudność z trzecim okiem, to poziomy. Na różnym poziomie, etapie trzeciego oka widzi się różne, odmienne rzeczy. Dlatego, w trakcie rozwijania tego, czasem widzisz odmiennie. Wtedy, jeśli macie przyjaciela, który widzi podobnie, to możecie praktykować wspólnie. To też jest związane z Waszym duchowym etapem lub Waszą karmą.

6

OPOWIEŚCI MISTRZA O TRZECIM OKU

 

KTO PŁACI ZA ARBUZY?

Kiedy byłem jeszcze studentem uniwersytetu, to miałem dwóch przyjaciół, którzy również mieli dobrze rozwinięte trzecie oko. Często graliśmy, bawiliśmy się trzecim okiem. Na przykład, on sprawdzał ile ja mam pieniędzy w kieszeni koszuli, a ja sprawdzałem ile on ma. Ten kto miał tego dnia więcej pieniędzy, kupował arbuza 😊

Bawiliśmy się też w taki sposób, że zaglądaliśmy w nierozkrojone arbuzy, aby sprawdzić, który z nich ma najcieńszą skórkę.

Pamiętam, że jednej nocy on powiedział do mnie: „czuje tu [wewnątrz jego ciała] coś dziwnego, możesz to sprawdzić?”

Spojrzałem, i zobaczyłem kanał światła, który w jednym swym miejscu był szczególnie duży, więc powiedziałem mu, że: „w tym miejscu masz duży punkt, obszar”.

W tamtym czasie nie wiedziałem za wiele o teorii kanałów energii. Studiowałem informatykę, a mój przyjaciel był serwisantem. Więc kupiliśmy plastikową figurkę z naniesionymi kanałami energii, aby zobaczyć, gdzie jest ten punkt. Rzeczywiście, w tym miejscu, gdzie on czuł, a ja widziałem w nim punkt i kanał, na figurce był kanał i duży punkt. 

WRZODY

W tamtym czasie wciąż pracowałem, miałem zwyczajną pracę, ale moje trzecie oko działało perfekcyjnie. Używałem tej zdolności, aby przekonywać ludzi, aby zlecali mi do wykonania swoje projekty.

Na początku nie mieliśmy doświadczenia. Potrafiliśmy widzieć wyraźniej, ale nie potrafiliśmy opisać tego co widzimy. Na przykład, mówiłem komuś, że: „widzę, w Twoim żołądku, za skórą coś zepsutego”. On odpowiadał: „tak, mam tam wrzody”. Wtedy ja: „aha, więc to się nazywają ‘wrzody’”. Następnym razem, gdy coś takiego widziałem mówiłem: „masz tutaj wrzody”. Potwierdzali.

Kiedy mówimy: ‘wrzody’, to tylko wiedza, interpretacja zobaczonego obrazu. 

NIEPRAWIDŁOWY OBRAZ ŚLEDZIONY

I CUKRZYCY NIEREAGUJĄCEJ NA LEKI

Pamiętam jeden ciekawy przypadek. Zostałem zaproszony przez jednego znamiennego lekarza, który zajmował się leczeniem przywódców. Nic mi nie powiedział, tylko przyprowadził kobietę, swoją pacjentkę i poprosił, abym spojrzał na nią i powiedział co widzę. Co z nią nie tak?

Spojrzałem i powiedziałem, że wewnątrz niej, jej ‘banan’ ma nieprawidłową linię. Nie zrozumiał mnie i zapytał: „co masz na myśli, mówiąc ‘banan’?”. Ja wskazałem na obszar na jej ciele i powiedziałem, że: „tutaj jest coś żółtego podobnego do banana”. Odpowiedział: „no tak, tutaj jest śledziona”.

Więc, zapamiętałem, że to co widzę nazywa się ‘śledziona’. Gdy patrzę w ten obszar, na śledzionę, to zazwyczaj nie ma tu, nie widzę żadnych linii, ale ona miała te czerwone linie wewnątrz śledziony.

On zapytał: „co oznaczają te czerwone linie?” Wtedy pojawiło mi się w głowie, że te linie mogą powodować podwyższenie cukru. Wtedy lekarz stwierdził: „rzeczywiście, ona ma bardzo wysoki poziom cukru i nie możemy na to pomóc. Jej cukrzycowy przypadek jest inny. Normalnie podajemy leki i cukier się obniża, a w jej przypadku leki nie obniżają poziomu cukru”.

Zapytał, czy mogę jej pomóc. Wtedy popatrzyłem jeszcze raz na nią, obraz tych czerwonych linii w śledzionie nie podobał mi się, więc go zmieniłem. Usunąłem te czerwone linie.  

Następnego dnia, powiedziano mi, że poziom jej cukru obniżył się.

Więc, gdy używamy obrazu do zmienienia czegoś, to rezultat może przyjść natychmiast. Jakkolwiek, nieprawidłowości w ciele zwykle mają bardzo różne przyczyny. Musimy poczekać, poświęcić kilka dni, aby sprawdzić różne przyczyny danej dolegliwości. 

DALSZY ROZWÓJ TRZECIEGO OKA, PRZYPADEK

Z UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W TIUMEŃ

Więc, jeśli trzecim okiem możemy widzieć nie tylko obraz choroby, ale też inne światy, to mało kto może w to uwierzyć.

 

Jeśli dalej kontynuujesz rozwój trzeciego oka, to możesz widzieć przeszłość i przyszłość.

 

To jest nawet jeszcze bardziej skomplikowane i trudniejsze do uwierzenia. Na przykład, pewnego razu zostałem zaproszony do Tiumeń… to było zaproszenie od Walentyny z Jekaterynburga… na Uniwersytet Medyczny. Miałem tam zobaczyć pacjenta i podzielić się doświadczeniem z lekarzami.

Tam profesor poprosił mnie, abym spojrzał na tego młodego mężczyznę, jego pacjenta. Powiedział mi, ze to: „nowy Rosjanin”. Nie wiedziałem czemu, go tak określił. Był młody, miał pieniądze i dużo siły. Wyglądał na zdrowego, atletycznego człowieka.

W tamtym czasie nie stosowałem diagnozowania z pulsu. Ponieważ wystarczało, że spojrzałem i tak widziałem. Teraz uczę terapeutów obrazowych, aby stosowali diagnostykę z pulsu. To powrót do metod Bianque.

Ta zmiana wynikła z pewnej lekcji, którą odebrałem w Stanach Zjednoczonych. Każdy pacjent, który do mnie przychodził stawał przede mną, a ja patrzyłem na niego. Niektórzy bali się. Mówili: „Ty mnie widzisz”. Jedna kobieta powiedziała mi, że „skoro mam takie zdolności, to jestem kanałem, wysłannikiem Boga. Jako jego reprezentant nie mam prawa pobierać wynagrodzenia”. Odpowiedziałem jej, że: „to prawda, chętnie bym nie brał pieniędzy, ale kto zapłaci za wynajem biura i dla pracowników tutaj?”      

To wynika z naszej kultury, w której uważa się, że jeśli ktoś ma takie zdolności, to nie jest normalną osobą.

 

Potem pomyślałem sobie, że moja metoda jest niewłaściwa i przy następnym pacjencie używałem do diagnozy normalnego sposobu (czytania pulsu). Dotykałem ręki pacjenta i spędzałem 15 minut z zamkniętymi oczami. Wtedy oni myśleli: „o jak on się bardzo stara, wysila, aby dojść na czym polega mój problem”. Po tym, moja metoda już nie wzbudzała w nikim niepokoju.

Dlatego, uczę by używać diagnostyki z pulsu, ale i tak widzimy obraz choroby w umyśle.

Wróćmy do pacjenta profesora z Uniwersytetu Medycznego w Tiumeń. Popatrzyłem na tego młodego człowieka i powiedziałem, że u niego są dwa problemy. Jeden to, że został silnie uderzony w głowę, a drugi – ma kamienie w nerkach. Doktor powiedział: „tak, wiemy, że ma kamienie w nerkach”. Mężczyzna powiedział, że nigdy go nie boli głowa.

Odpowiedziałem, że: „wyraźnie widzę, że po prawej stronie w głowie jest nieprawidłowy obszar, nawet do tej pory jest kłopot z kościami czaszki”.    

On odpowiedział: „nie”.

Jeśli widzisz obraz, to wiesz na pewno, że jest tam problem. To nie zgadywanie. Wtedy wszedłem nagle w stan ‘ciszy’ i popatrzyłem: „kiedy i gdzie to się wydarzyło”. Kiedy podczas ‘myślenia obrazowego’ macie pytanie typu ‘kiedy, gdzie i jak coś się wydarzyło?’, to będąc w ciszy, w pewnym momencie wyłania się obraz. Jak film wideo. Zobaczyłem, że on gra w hokeja i krążek uderza go w głowę. A potem on upada.

Powiedziałem mu to, że jak miał 15 lat został uderzony krążkiem podczas gry w hokeja i się przewrócił. Wtedy on sobie przypomniał: „tak przypomniałem sobie, krwawiłem wtedy”.

Tak więc, kiedy już widzisz obrazy i wchodzisz na drugi poziom tego widzenia, i masz jakieś pytanie, zadajesz je, to przy pomocy ‘myślenia obrazowego’ możesz zobaczyć obrazy przyszłości i przeszłości.    

Jeżeli dalej kontynuujesz rozwój, to trzecie oko pozwoli następnie nam zobaczyć ‘prawdę’.

 

Jak wiemy, te zwyczajne oczy nie są w stanie pokazać ‘prawdy’. Mogą tylko widzieć pewien ograniczony zakres częstotliwości światła. 

 

7

ETAP GRANICZNY QIGONG: MOŻLIWOŚĆ OSIĄGANIA PAUZY

Dobrze, więc,

aby zrozumieć ‘prawdę’, wpierw musimy rozwinąć naszą ‘mądrość’. Aby rozwinąć mądrość, to potrzebujemy często wchodzić w stan ‘pauzy’.

 

Dlatego mówimy, że

trzeci poziom Qigong, który kulminuje się w osiągnięciu ‘pauzy’, jest dobrym rozgraniczeniem. Ponieważ pozwala nam dokładnie poczuć, czym jest, czym są: wolność, wyzwolenie, dusza, inne światy, trzecie oko, trzecie ucho, itp.

 

Po osiągnieciu ‘pauzy’, znów potrzeba, abyśmy spędzili wiele lat, aby dotrzeć na poziom ‘yang-shen’. To jest nasz cel – osiągnąć ‘yang-shen’.

Osiągnięcie pauzy, trzecie oko, trzecie ucho, drugie serce, to tylko coś, co będziesz miał po drodze do celu głównego, do yang-shen. Bez tych dodatkowych zmysłów bardzo trudno pójść dalej. 

8

SELF, PRAWDZIWE JA, DROGA DO YANG-SHEN.

Mówimy o Self, Ja.

Self może połączyć się z ciałem. Może połączyć się z energią yin, energią yuan lub tylko z energią yang.

 

Na tej bazie rozumiemy, po co nam coraz więcej i więcej energii yang, energii światła. Frekwencja tej energii jest znacznie wyższa i pozwala to podróżować nam z prędkością umysłu. Wtedy nasza przestrzeń życiowa nie ogranicza się tylko do Ziemi, ale obejmuje cały wszechświat.

 

Kiedy możemy być, funkcjonować na tym poziomie, to czy musimy obawiać się robotów, AI? Każdy robot jest tylko materialny. Gdy jesteś na poziomie yang-shen, to nie jesteś materialny, ale możesz widzieć robota AI, ale robot nie może dostrzec Ciebie. Możesz położyć swą wirtualną rękę i wyłączyć jego baterię. Wtedy robot przestaje działać. Dla Ciebie, ze względy na inną, wyższą frekwencje, wpływanie na elektryczność jest bardzo proste. Spotkaliście się z materiałami opisującymi przylot ufo. Gdy ufo gdzieś się pojawia, to na całym terytorium wokoło gaśnie aktywność elektryczna.

Ja popieram, bardzo popieram rozwój robotyki, ponieważ, to w tym samym czasie będzie motywowało nas, abyśmy sami jako ludzie też się rozwijali. Wtedy będziemy mieli też znacznie więcej czasu na medytację.   

Kupujesz robota i on robi wszystko za Ciebie. Ja też potrzebuję robota. Wtedy można medytować 24 godziny na dobę. Więc nie musimy się martwić o AI, roboty, prawda?

 

9

ZHENGGONG – JAK MOŻEMY OSIĄGNĄĆ WYSOKI POZIOM?

Na początku musisz uczyć się od żywego nauczyciela. Ta część już się dla Was skończyła. Po drugie, musimy uczyć się bezpośrednio od duchowego (wyższego, niematerialnego) nauczyciela.

 

Ten proces już zaczęliście. Czwarty poziom Qigong pozwala nam rozwijać tę zdolność.

Zakończyliśmy pierwszą część i teraz musimy uczyć się także od natury i od niematerialnych duchów, duchowych nauczycieli.

Ten sposób, metoda praktyki i uczenia się nazywamy ‘Zhenggong’

(…)

Ten proces znacznie różni się od zwyczajnego uczenia się. Tutaj momentalnie pobierasz informacje w siebie. Podobne to jest do kopiowania plików na komputerze. Pobrałeś materiał, ale na początku możesz tego nie rozumieć. Potrzeba zrobić coś co rozpakuje poprane pliki i odsłoni jaka jest ich funkcja.

Jak pobiera się materiał?

Bez osądzania, bez kontrolowania. Bez używania poprzedniej wiedzy. Bez udziału umysłu, myślenia. Po prostu podążasz za tym co się pojawia i prosto robisz to.

Na pewno, zanim pobierzesz informacje, to nie rozumiesz, czym ona jest. Masz ją ściągniętą w sobie, ale nie pojmujesz. Dopiero pewnego dnia, za jakiś czas, gdy to naprawdę poczujesz, to nagle wiesz: co to jest.

(…)

 

 

*             *             *

 

Rozwinięcie, uszczegółowienie tematu ‘trzeciego oka’ w drugim artykule:

https://qigong108gates.pl/funkcje-i-etapy-otwierania-trzeciego-oka/